Łukasz Białkowski

Nigdy nie będziemy nowocześni? Uwagi o emancypacyjnych aspektach polskiej sztuki po 1989 roku

Pod koniec lat dwutysięcznych na świecie pojawiła się grupa wystaw, którym krytycy zarzucali obskurantyzm, niezdrowe epatowanie praktykami magicznymi lub teoriami spiskowymi. Te organizowane niezależnie od siebie, w dużych instytucjach i pod różnymi szerokościami geograficznymi wydarzenia uznawano za wręcz niebezpieczne, wskazując, że dziwnie korelują z prawicowo-populistyczną rekonkwistą w Europie. Sztuka – której rozwój uznawano niegdyś za sztandarowe narzędzie emancypacji i synonim nowoczesności – okazała się niespodziewanie flirtować z politycznymi agendami „nierozumu”. Zjawisko to dotyczy również sztuki polskiej, chociaż rozwijało się w oparciu o nieco inną chronologię i dynamikę. Niemniej pierwsze kilkanaście lat po zmianie ustrojowej upłynęło pod znakiem emancypacyjnej roli sztuki – takie nadzieje wyrażali wobec niej najbardziej opiniotwórczy krytycy, kuratorzy i sami artyści. Z perspektywy czasu można żywić przekonanie, że stawiane przed sztuką zadanie było niestety zbyt ambitne. Uzasadnieniu tego przekonania poświęcę moje wystąpienie. Jako figurę napięcia i zawikłanych relacji między trendami nowoczesno-emancypacyjnymi, a konserwatyzmem i jego różnymi odsłonami, chciałbym potraktować twórczość Alicji Żebrowskiej.

Łukasz Białkowski - krytyk sztuki, niezależny kurator, wykładowca akademicki. Publikował w wielu czasopismach, katalogach wystaw i monografiach książkowych. Autor książek Nieszczere pole. Szkice o sztuce i Figury na biegunach. Narracje silnego i słabego podmiotu twórczego. W latach 2010-2011 roku pracował w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie, gdzie był redaktorem naczelnym kwartalnika "MOCAK Forum". W latach 2012-2013 był kierownikiem programowym galerii BWA Sokół w Nowym Sączu. Prowadzi dział sztuk wizualnych w kwartalniku "Opcje". Członek AICA. Adiunkt w Katedrze Nauk o Sztuce, w Instytucie Sztuki Mediów na UP w Krakowie, wykłada również na Wydziale Grafiki ASP w Krakowie. Mieszka w Krakowie.