All She Said About the Future

Artystki i artyści:

Basia Bańda

Tatjana Danneberg

Emeline Depas

Nicholas Grafia & Mikołaj Sobczak

Piotr Łakomy

Ania Nowak

Doireann O’Malley

Przemek Pyszczek

Kurator:

Romuald Demidenko

Różne lokacje



Opisy prac i projektów. Zamiast przewodnika po wystawie

„Każdy projekt jest przede wszystkim wizją innej przyszłości, która ma nadejść wraz z jego urzeczywistnieniem. Przywołanie nowej przyszłości wymaga jednak od jednostki dobrowolnego wycofania, swoistego urlopu, w czasie którego projekt przenosi wykonawcę w równoległy heterogeniczny czas” Boris Groys1

All She Said About Future przenika się z wystawą główną Biennale Zielona Góra: subiektywnie odczytuje wybrane wizje „przyszłości do zbudowania” i próbuje poszerzyć wybór obiektów na ekspozycji o nowe aranżacje i dodatkowe wątki — w kontekście przestrzeni jutra, ale też przeszłości, przez powrót do minionych wydarzeń, idei czy gestów artystycznych.

W lokalnej historii sztuki (i architektury) wymienia się często przełomową wystawę Przestrzeń i wyraz (1967). Można było zobaczyć na niej m.in. wizje np. zwisających ponad miejskim horyzontem osiedli Miasta przestrzennego, które zaprezentował Yona Friedman w jednej z sal Wojewódzkiej Rady Narodowej (obecnie Urzędu Marszałkowskiego) w Zielonej Górze. Na tej samej wystawie był prezentowany Linearny System Ciągły (LSC) Zofii i Oskara Hansenów, krótki czas po pokazie w Domu Artysty Plastyka w Warszawie. Cztery pasma LSC miałyby pomieścić nawet 60 mln osób (ostatnim miał być odcinek Wrocław–Zielona Góra połączony z Legnicko-Głogowskim Okręgiem Miedziowym)2. Rok 1967 stanowi swoiste apogeum futurologicznych zainteresowań w kontekście rozwoju miasta i świata, o czym może świadczyć spora liczba publikacji z magiczną datą 2000 w tytule, jak np. książka Hermana Kahna i Anthony’ego J. Wienera The Year 2000. A Framework for Speculation of the Next Thirty-Three Years. Wracając do Zielonej Góry, można się zastanawiać, dlaczego kwestie podjęte na wystawie nie zakiełkowały w projektach lokalnych architektów w kolejnych latach. Nie widzieli wystawy czy potraktowali ją jedynie jako teoretyczną manifestację? Choć wydawałoby się, że czas przyszły mógłby się spełnić właśnie tu (czemu sprzyjać mogły podejmowane kwestie „przyszłości do zbudowania”), jednak próżno szukać w Zielonej Górze futurologicznych ikon. Przykładów zielonogórskiej architektury brak zarówno w opracowaniach traktujących o architekturze doby PRL, jak i tej dzisiejszej. Ciekawostką jest miejscowy odpowiednik Karty Ateńskiej — Karta Łagowska (1974) z postulatami nowych metod kształtowania miejskich przestrzeni. Dokument ten rozpoczął cały skomplikowany proces, który w zasadzie trwa po dzień dzisiejszy3. Jak wskazuje nazwa, karta ta powstała jednak nie w Zielonej Górze, tylko w oddalonym o ponad 90 km Łagowie, co może przesądziło o nieodrobionej lokalnie lekcji kształtowania przestrzeni. A może należy spojrzeć na to szerzej i dostrzec bliski naturze aspekt miasta, które wyklucza ruch samochodowy w centrum i powiększa swoją powierzchnię, nie odcinając się od dostępu do terenów leśnych, które stanowią o charakterystyce regionu.


1   Boris Groys, Samotność projektu (2002), przeł. Krzysztof Kościuczuk, Projekty wybrane, red. Romuald Demidenko, Zielona Góra 2011; wersja online: https://issuu.com/romualddemidenko/docs/projekty_wybrane_katalog, dostęp: 8.10.2020.

2   Zob. Emilia Kiecko, Przyszłość do zbudowania. Futurologia i architektura w PRL, Warszawa 2018, s. 222.

3 Konrad Schiller, Awangarda na Dzikim Zachodzie. O wystawach i sympozjach Złotego Grona, kat. wyst., Biennale Zielona Góra, 2015, s. 508.